Większość ludzi kojarzy stres z gonitwą myśli, kołataniem serca albo bezsennością. Mało kto łączy go z tym, co dzieje się w ustach: z zębami, dziąsłami, żuchwą, stawem skroniowo-żuchwowym i napięciem mięśni twarzy. Tymczasem to właśnie tam stres bardzo często „wychodzi” jako pierwszy – tyle że w milczeniu.
Organizm ma swoje prastare odruchy. Kiedy układ nerwowy przełącza się w tryb „walcz albo uciekaj”, napinają się nie tylko mięśnie ramion czy pleców, ale też mięśnie żucia. Łuki zębowe szczęki i żuchwy zaczynają się do siebie zbliżać częściej i mocniej, niż przewidziała natura. Człowiek zaciska zęby w dzień, ściera je w nocy, często o tym nie wiedząc. I wtedy powoli uruchamia się proces, który z poziomu mikroskopijnego zęba potrafi dojść aż do postawy całego ciała.
Zęby pod presją – od mikropęknięć szkliwa do nadżerek i ubytków klinowych
Zacznijmy od najmniejszych struktur. Szkliwo to najtwardsza tkanka w organizmie, ale nawet ono ma swoje granice. Przy przewlekłym zaciskaniu zębów powstają mikropęknięcia – maleńkie, często niewidoczne gołym okiem linie, które z biegiem czasu osłabiają szkliwo. Brzegi zębów stają się postrzępione, „nadgryzione”.
Jednocześnie siły działające na łuki zębowe prowadzą do nadżerek i ubytków klinowych. Tkanka twarda wyciera się przy szyjkach zębowych. To powoduje:
- ubytki niepróchnicowe (nie wynikają z bakterii),
- nadwrażliwość na zimno, ciepło, kwaśne, słodkie,
- odsłonięcie szyjek zębów.
To objawy stresu mechanicznego, który trwa latami.
Dziąsła i kość – stres ściska nie tylko zęby, ale i ich rusztowanie
Ząb funkcjonuje w aparacie więzadłowym. Przeciążenia prowadza do:
- mikrourazów korzenia,
- stanu zapalnego dziąseł,
- zaniku kości,
- krwawienia przy szczotkowaniu.
Stres nie zatrzymuje się na szkliwie – sięga głębiej.
Staw skroniowo-żuchwowy (SSż) pod presją stresu
Gdy krążek stawowy przesuwa się, pojawia sią:
- trzaski i klikanie przy otwieraniu ust,
- ból przed uchem,
- blokowanie żuchwy.
To moment, w którym wiele osób trafia do dentysty. SSż to jeden z najbardziej cierpliwych, ale też najbardziej narażonych stawów.
Mięśnie żucia i skroniowe – kiedy stres widać na twarzy
Napięcie prowadzi do:
- przerośnięcia mięśnia żwacza,
- kwadratowego konturu żuchwy,
- bólów głowy,
- uczucia ścisku skroni.
To tzw. zespół przetrwania – twarz w stanie gotowości.
Zastoje limfatyczne i zmiana rysów twarzy
Mięśnie żucia odpowiadają też za przepływ limfy. Przewlekły skurcz = gorszy drenaż =
- obrzęki poranne,
- „ciężka twarz”,
- zatrzymanie regeneracji.
Od żuchwy do barków – jak napięcie przenosi się na ciało
Bruksizm i napięcia twarzy prowadza do:
- sztywnego karku,
- bólów między łopatkami,
- zmiany postawy.
Stres zapisany w zębach zapisuje się w ciele. Ciało kompensuje napięcia przez całe łańcuchy mięśniowo-powięziowe.
Co naprawdę zabiera nam stres przez zęby?
- komfort jedzenia i picia,
- bezpieczną funkcję stawu,
- spokojny sen,
- lekkość w postawie,
- poczucie odpoczynku,
- estetykę i kontur twarzy.
Potrzebujesz pomocy?
W Unident Union diagnozujemy skutki stresu i bruksizmu, zanim pojawią się poważne objawy. Działamy interdyscyplinarnie: stomatologia, ortodoncja, fizjoterapia stawu, a w razie potrzeby – medycyna estetyczna.
✉ www.unidentunion.pl/konsultacja-online 📞 71 328 12 12